Ratan podbija polskie serca

Polacy najwidoczniej rozkochali się w egzotyce. Dokładniej mówiąc, chodzi o ratan, a jeszcze dokładniej o meble wykonane z tego materiału. Dotychczas budulec ten kojarzył nam się z niewielkimi przedmiotami do kuchni czy łazienki, czyli z galanterią. Charakteryzował się dużymi walorami estetycznymi, poza tym był lekki, wytrzymały i nawet po długim czasie nie zmieniał swojego wyglądu. Jednakże mało kto wiedział, że na Zachodzie i w Stanach Zjednoczonych z ratanu kupuje się całe meble. Nie trzeba długo szukać, aby w tych regionach natknąć się na całkowicie urządzone z ratanu mieszkania czy domy. Powodem tego zamiłowania są wszystkie wcześniej wspomniane cechy, które w przypadku mebli są jeszcze bardziej pożądane niż w galanterii. Dwa lata temu podobna moda przyszła i do Polski. Na dzień dzisiejszy roczna sprzedaż mebli ratanowych w naszym kraju oscyluje w granicach stu milionów złotych. Jest to najszybciej rozwijająca się dziedzina handlu z dalszą tendencją wzrostową. Wszystko to zaczęło się dzięki pomysłowi, na jaki wpadł jeden z właścicieli importerów ratanowej galanterii w Warszawie. Otóż przebywając w podróży służbowej w Indiach, stanął przed okazją kupienia kontenera dodatków ratanowych po okazyjnej cenie. Warunkiem było dokupienie za dziesięć procent wartości mebli wykonanych z tego samego materiału. Okazało się, że pomysł był przysłowiowym strzałem w dziesiątkę, bowiem wszystkie meble rozeszły się w przeciągu dwóch dni. Firma przystąpiła do sprzedaży większej ilości z następnej partii, co również było hitem.